|
Strona metal hubów: Rewolucyjny Teatr Dźwięku i Zapachu "Szambo Kommando" & Metal Dimension Szambo . Sex , Drugs & Rock And Roll
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Abbath
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Śro 12:46, 07 Gru 2005 Temat postu: Metallica w studio...? |
|
|
AvE,
Wg nieoficjalnych jeszcze informacji zespół Metallica od kilku dni siedzi w studio, i nie są to bynajmniej przygotowania do kolejnej trasy koncertowej. Hmmm, pożyjemy, zobaczymy. Niech skrobią kolejne świetne numery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ilianne
Reichsfuhrer SS
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:26, 07 Gru 2005 Temat postu: Re: Metallica w studio...? |
|
|
Abbath napisał: |
AvE,
Wg nieoficjalnych jeszcze informacji zespół Metallica od kilku dni siedzi w studio, i nie są to bynajmniej przygotowania do kolejnej trasy koncertowej. Hmmm, pożyjemy, zobaczymy. Niech skrobią kolejne świetne numery. |
Jak tak 'świetne' jak Shit Anger, to nie, dziękuję, postoję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbath
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Czw 9:30, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
HAIL,
Nie mów tak o "St. Anger". To bardzo dobry album, ale żeby go zrozumieć należy też obejrzeć film "Some Kind Of Monster". Zobaczyć jak zespół był już na krawędzi rozpadu, jak chłopaki wracają do swoich korzeni, usłyszeć wyznanie Larsa: "Jestem gotowy na najgorsze". Moje ulubione kawałki z tego albumu to: "Frantic", "St. Anger", "Some Kind Of Monster" oraz "Unnamed Feeling".
Co jak co ale Szacunek Im się należy.
I jeszcze jedno... "shitowymi" albumami nazywano także "Load" i "ReLoad"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZabojczaKosiarka
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Czw 12:22, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Abbath napisał: |
HAIL,
Nie mów tak o "St. Anger". To bardzo dobry album, ale żeby go zrozumieć należy też obejrzeć film "Some Kind Of Monster". Zobaczyć jak zespół był już na krawędzi rozpadu, jak chłopaki wracają do swoich korzeni, usłyszeć wyznanie Larsa: "Jestem gotowy na najgorsze". Moje ulubione kawałki z tego albumu to: "Frantic", "St. Anger", "Some Kind Of Monster" oraz "Unnamed Feeling".
Co jak co ale Szacunek Im się należy.
I jeszcze jedno... "shitowymi" albumami nazywano także "Load" i "ReLoad"... |
Dobrze, dobrze... labum nie jest zły... ale tak jak w przypadku nowego Kata tak i St.Anger nie pasuje i brzmi chujowo w stosunku do innych płyt. Może i lepiej gdyby się rozpadli... wolałbym mieć wspomnienie o Metalice z lat 80 miż z 2000 ;/. "unnamed Feeling" to najgorsza ich piosenka... ale jak to Ty i Juri zwykle mówicie... ja się nie znam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbath
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Czw 13:31, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
HAIL,
Jeśli już poruszylismy temat końca Metalliki...
Po pierwsze - świetna okazja ku temu była tuż po premierze cudownego albumu "S&M", skoro tego nie zrobili (a wielu Im to sugerowało), oznacza to, że mają jeszcze coś to powiedzenia, czyż nie widziwiano na ten album tak jak na "Load" i "ReLoad"?
Po drugie - wolałbym otrzymać wiadomość nie o "rozpadzie" Metalliki, ale o "zakończeniu" działalności zespołu,
Po trzecie - czy granie w kółko tego samego nie jest nudne? Zauważ, że poszczególne albumy Metalliki różnią się od siebie, czyż nie mieli prawa spróbować czegoś nowego? Myślę, że zdawali sobie sprawę, z tego, że może się to nie spodobać fanom (Lars wielokrotnie podkreślał to w licznych wywiadach),
Po czwarte - podobne patenty jak na "St. Anger" pojawiły się w kawałku "I Disappear" (porównaj sposób gry Larsa i brzmienie werbla), wtedy też odsądzano zespół od czci i wiary,
Po piąte - materiał z ostatniego albumu świetnie sprawdza się live (zdąbądź jakikolwiek - bootleg z ostatniej trasy), więc myślę, że wielu fanów zaakceptowało brzmienie "St. Anger",
Po szóste - wielu fanów odsunęło się od zespołu po tym jak Metallica (głównie przy udziale Urlicha) dosłownie zmiotła Napstera z powierzchni ziemii, czy to nie hipokryzja? Być fanem to znaczy być z zespołem na dobre i na złe. Oznacza to również krytykę. Ja nie wynoszę "St. Anger" na piedestały, bo sam sporo mogę zarzucić zespołowi, zarówno jeśli idzie o zamieszczone kawałki, a na produkcji albumu kończąc. Przyczepić się mogę też co do sposobu śpiewania Hetfielda (panie Hetfield - gdzie jest Pański potężny wokal?), z którego tak wiele wziąłem dla siebie
Po siódme - niełatwo jest udźwignąć tak wielką sławę na swoje barki (cyt. James Hetfield, wywiad w programie MTV Icon: "Nie byłem wtedy nawet odpowiedzialny za siebie, jak mógłbym być odpowiedzialny za pokolenia fanów?" - mówił tu o początku lat 80...)
Po ósme - każdy z Nas ma swoje własne gusta. Rozumiem, że nie każdemu może spodobać się "St. Anger". Szanuję to i nie przekonuję na siłę do swoich racji. Jedni lubią eksperymenty, inni są ortodoksami w muzyce. Tak już po prostu jest. I kropka.
Po dziewiąte - nie wciągajmy w to juriego - Jego nie ma na tym hubie.
Po dziesiąte i ostatnie - Ty uwialbiasz Slayera, ja Metallikę Niech jest tak jak jest. A jest dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilianne
Reichsfuhrer SS
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:33, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Abbath napisał: |
HAIL,
Nie mów tak o "St. Anger". To bardzo dobry album, ale żeby go zrozumieć należy też obejrzeć film "Some Kind Of Monster". Zobaczyć jak zespół był już na krawędzi rozpadu, jak chłopaki wracają do swoich korzeni, usłyszeć wyznanie Larsa: "Jestem gotowy na najgorsze". Moje ulubione kawałki z tego albumu to: "Frantic", "St. Anger", "Some Kind Of Monster" oraz "Unnamed Feeling".
Co jak co ale Szacunek Im się należy.
I jeszcze jedno... "shitowymi" albumami nazywano także "Load" i "ReLoad"... |
Hm, od początku:
Shit Anger jest płytą...hmmm...kontrowersyjną. Jednym się podoba inni mają skurcze żołądka i natychmiastowe wymioty, na samo wspomnienie tytułu. Ja należę do tej drugiej grupy. Ubóstwiałam starszą Metallicę, dla mnie się po prostu skończyli... i nie mogę słuchać ich obecnej 'tfurczości'. Co do "Load" i "ReLoad", to jest to również zupełnie co innego niż wcześniejsze twory, ale mimo to udane. W innym zakresie, ale UDANE. Czego przy moim specyficznym guście, nie mogę powiedzieć o "Shit Anger".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbath
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Czw 16:05, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ilianne napisał: |
Abbath napisał: |
HAIL,
Nie mów tak o "St. Anger". To bardzo dobry album, ale żeby go zrozumieć należy też obejrzeć film "Some Kind Of Monster". Zobaczyć jak zespół był już na krawędzi rozpadu, jak chłopaki wracają do swoich korzeni, usłyszeć wyznanie Larsa: "Jestem gotowy na najgorsze". Moje ulubione kawałki z tego albumu to: "Frantic", "St. Anger", "Some Kind Of Monster" oraz "Unnamed Feeling".
Co jak co ale Szacunek Im się należy.
I jeszcze jedno... "shitowymi" albumami nazywano także "Load" i "ReLoad"... |
Hm, od początku:
Shit Anger jest płytą...hmmm...kontrowersyjną. Jednym się podoba inni mają skurcze żołądka i natychmiastowe wymioty, na samo wspomnienie tytułu. Ja należę do tej drugiej grupy. Ubóstwiałam starszą Metallicę, dla mnie się po prostu skończyli... i nie mogę słuchać ich obecnej 'tfurczości'. Co do "Load" i "ReLoad", to jest to również zupełnie co innego niż wcześniejsze twory, ale mimo to udane. W innym zakresie, ale UDANE. Czego przy moim specyficznym guście, nie mogę powiedzieć o "Shit Anger". |
Rozumiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilianne
Reichsfuhrer SS
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:50, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Abbath napisał: |
Rozumiem |
Hmmm... Brakowało mi tu Ciebie. Nareszcie zaczyna być merytorycznie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZabojczaKosiarka
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Pią 12:50, 09 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Abbath napisał: |
Po pierwsze - świetna okazja ku temu była tuż po premierze cudownego albumu "S&M", skoro tego nie zrobili (a wielu Im to sugerowało), oznacza to, że mają jeszcze coś to powiedzenia, czyż nie widziwiano na ten album tak jak na "Load" i "ReLoad"? |
nie wiem jak wydziwiano na Load i Reload bo za młody jestem :>. Jak zaczynałem to się pojawił Reload akurat i nie wiedziałem co jest dobre
Abbacik napisał: |
Po drugie - wolałbym otrzymać wiadomość nie o "rozpadzie" Metalliki, ale o "zakończeniu" działalności zespołu |
No ja też.
Abbacisko napisał: |
Po trzecie - czy granie w kółko tego samego nie jest nudne? Zauważ, że poszczególne albumy Metalliki różnią się od siebie, czyż nie mieli prawa spróbować czegoś nowego? Myślę, że zdawali sobie sprawę, z tego, że może się to nie spodobać fanom (Lars wielokrotnie podkreślał to w licznych wywiadach), |
Nie jest nudne jeśli to jest bardzo dobra muza czym była Metallica w latach 80.
Abb napisał: |
Po czwarte - podobne patenty jak na "St. Anger" pojawiły się w kawałku "I Disappear" (porównaj sposób gry Larsa i brzmienie werbla), wtedy też odsądzano zespół od czci i wiary, |
Hmm.. I Dissappear mi sie akurtat podobało... nie pasowąło do Metallicy ale fajne :>
Abbuś napisał: |
Po piąte - materiał z ostatniego albumu świetnie sprawdza się live (zdąbądź jakikolwiek - bootleg z ostatniej trasy), więc myślę, że wielu fanów zaakceptowało brzmienie "St. Anger", |
Mam: Chorzów 2005 05 31 (bootleg). Przesłucham i zobaczę :>
Abbek napisał: |
Po szóste - wielu fanów odsunęło się od zespołu po tym jak Metallica (głównie przy udziale Urlicha) dosłownie zmiotła Napstera z powierzchni ziemii, czy to nie hipokryzja? Być fanem to znaczy być z zespołem na dobre i na złe. Oznacza to również krytykę. Ja nie wynoszę "St. Anger" na piedestały, bo sam sporo mogę zarzucić zespołowi, zarówno jeśli idzie o zamieszczone kawałki, a na produkcji albumu kończąc. Przyczepić się mogę też co do sposobu śpiewania Hetfielda (panie Hetfield - gdzie jest Pański potężny wokal?), z którego tak wiele wziąłem dla siebie |
No tu ja nie wnikam... nie wnikałem w tą sprawę bo jak mi założyli neta to już dawno napstera nie było . Ale za to na pewno bym sięn ie odwrócił.
brak mi pomysłu napisał: |
Po siódme - niełatwo jest udźwignąć tak wielką sławę na swoje barki (cyt. James Hetfield, wywiad w programie MTV Icon: "Nie byłem wtedy nawet odpowiedzialny za siebie, jak mógłbym być odpowiedzialny za pokolenia fanów?" - mówił tu o początku lat 80...) |
No włąśnie próbują udźwignąć nowe pokolenie fanów... przez co tracą starych ;/
nadal nie mam pomysłu napisał: |
Po ósme - każdy z Nas ma swoje własne gusta. Rozumiem, że nie każdemu może spodobać się "St. Anger". Szanuję to i nie przekonuję na siłę do swoich racji. Jedni lubią eksperymenty, inni są ortodoksami w muzyce. Tak już po prostu jest. I kropka. |
No ja też staram się kulturalnie wyrazić moje zdegustowanie ich ostatnim albumem :>
Abbeczek napisał: |
Po dziewiąte - nie wciągajmy w to juriego - Jego nie ma na tym hubie. |
ok
Abbath napisał: |
Po dziesiąte i ostatnie - Ty uwialbiasz Slayera, ja Metallikę Niech jest tak jak jest. A jest dobrze. |
No tak jest. Choć metallike też uwielbiam... ale wybiórczo... KILL'EM ALL \m/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbath
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Pią 13:00, 09 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
HAIL,
Kapitalne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbath
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Sob 0:27, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
HAIL,
Niniejszym potwierdzam - Metallica znów przebywa w studio !!!
"Upon Ulrich’s return to San Francisco later on November 29, METALLICA were due to start the very first rehearsals for the band’s ninth studio album".
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:48, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
jak robią drugiego St. Angera, to niech za przeproszeniem , wypierdalają z tego studia i więcej sie tam nie pokazują, geez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:20, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
HAIL,
Co masz do St. Anger?
I wyrażaj się kulturalniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilianne
Reichsfuhrer SS
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:16, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nisia napisał: |
jak robią drugiego St. Angera, to niech za przeproszeniem , wypierdalają z tego studia i więcej sie tam nie pokazują, geez |
...
ha! nie jestem jedyna, nie jestem jedyna, nie jestem jedyna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaskra
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa- Piekiełko
|
Wysłany: Nie 19:58, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja tam nic nie powiem, wolę od Metalliki Qntala, Nightwisha i Notre Dame De Paris
A St. Anger nigdy nie słuchałam i sie nie pasjonowałam, bo wydali te płyte dwa lata po tymm, jak mnie M. kręciła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|